Chudów po raz drugi

Prosta wycieczka z nieprzewidzianymi atrakcjami.

O poranku święta Bożego Ciała szybko obdzwaniam znajomych, planuję trasę i pędzę do Żor na spotkanie pierwszemu z towarzyszy.

Po chwili „wybierania się” ponownie wskakujemy na rowery i po świetnych DDR’ach owego miasta mkniemy do lasów w jego północnej części i dalej do Palowic.

Czytaj dalej „Chudów po raz drugi”
Zaprojektuj witrynę taką jak ta za pomocą WordPress.com
Rozpocznij